Jedziemy dalej z ludzmi ktorzy zabrali nas na stopa - przez sasiednie fjordy, promami i w koncu po zrobieniu sporej pentelki w miejscowosci Olden zostajemy na noc. Sa tam male domki (chyba dla turystow latem) teraz zamkniete wiec rozkladamy spiworki na werandzie jednego z nich.
29.09.2008
Rano wstajemy i idzemy na zakupy. A potem w stopa i w droge :)