27.08.2008
Ruszam z Lublina z Jordanem (couchsurfer ktory u mnie nocowal, a ktorego pol roku wczesniej spotkalismy z Bartkiem w Grecji) - na dwa stopy docieramy do Lodzi. Spotykamy sie z Bartkiem - ogladamy zdjecia i jemy obiadek w knajpce niedaleko autostrady. Potem ja ruszam dalej do Poznania.