Idzie dzis wyjatkowo cudownie. Ta sama droga ktorej nie moglysmy przebyc jadac pierwszy raz do Sevilli teraz mnkniemy tylko zmieniajac autka. I zatrzymuje sie dla nas swietny czlowiek ktory jedzie przez Seville do Madrytu ale stwierdzil ze nas odwiezie do Portugalii i zrobil dla nas dodatkowe 200km w jedna strone! a w miedzyczasie zaprosil nas na obiad na ktory wydal jakies 250zl! :) Czlowiek niesamowity - zastanowialysmy sie jak sie przebic przez Seville i nagle taki aniol pojawil nam sie na drodze.