Po kilku godzinkach dojezdzamy do Wroclawia gdzie przy drodze nr 5 czeka na nas Chicku i zawozi nas do Domaszczyna. A tam czeka jeszcze Asia oraz Wojtek z przepyszna pizza wlasnej roboty :) Po godzince przyjezdza do nas Kasia ktora bardzo sie chciala z nami zobaczyc :) Siedzimy przy pizzy i winku a na noc dostajemy u Wojtka pokoik dla nas trzech :)
19.11.2008
Wstajemy rano, sniadanko i ruszamy w droge :) Kochany Chicku odwozi nas pod centrum handlowe Korona skad lapiemy stopa... na same Bielany czyli oznacza to przejazd przez cale miasto. Pochmurno i pada deszcz. A my jedziemy na poludnie w pszukiwaniu cieplego slonka! :) Kierowca jest przesympatyczny - na Bielanach na radyjku poprosil kierowce ciezarowki aby nas zabral dalej i jechal kilka kilometrow dalej specjalnie aby nas do niego zawiezc.