5.03.2010
Dzis Andrew wraca do domu, a ze Bartus zainteresowal go swoja ksiazka o goracych zrodlach to plan jest taki ze jedziemy razem i po drodze znajdujemy nowe zrodla. Najpierw 3 metrowy cieply wodospad. Jest o tyle ciekawy, ze woda w wodospadzie jest juz ciepla, a w miejscu gdzie spada na dnie jest kolejne gorace zrodlo i w basenie pod wodospadem woda jest juz goraca. Potem jedziemy dalej do miejsca gdzie lekko cieply strumyk laczy sie z goracym i mozna sobie znalezc odpowiednia temperature dla siebie. Potem jedziemy nad jezioro Rotowhero - duze, cieple, w niesamowitym, zielonym kolorze. Po drugiej stronie jeziora jest jego najcieplejsza czesc - widzimy jak jezioro tam mocno paruje.
Potem jedziemy do Kerosene Creek - goracy potok ma dwa wodospady i baseniki do siedzenia pod nimi. Po tym mamy juz chwilowo dosc goracych zrodel, zwlaszcza ze dzien jest wyjatkowo goracy i marzymy o chlodnym jeziorze.