Geoblog.pl    gosiazlublina    Podróże    Nowa Zelandia, Australia i Azja pd-wsch    Mokry namiot, mokre ciuchy ale cieplo :)
Zwiń mapę
2010
28
sty

Mokry namiot, mokre ciuchy ale cieplo :)

 
Australia
Australia, Byron Bay
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18738 km
 
Dojezdzamy do Byron Bay poznym wieczorem. Male miasteczko, calkiem klimatyczne, wiele mlodych ludzi, wielu backpackerow, wiele campingow. Spodziewajac sie campingowych cen nawet tam nie idziemy. Dochodzimy do plazy i szukamy miejsca wzdluz niej co wcale nie jest latwe bo jest duzo ludzi i wszedzie wokol znaki 'no camping'. Zaczyna sie burza. W deszczu idziemy i szukamy miejsca. W koncu znajdujemy krzaki i choc podloze nie jest dobre (galezie, korzenie i same krzaczki) to decydujemy sie tu rozbic. Zanim rozbilismy po ciemku namiot (z podpieciem sypialni do tropiku wlacznie) to juz zarowno my jak i plecaki byly cale mokre. Grunt ze w srodku naszego malego namiociku nie pada - choc jest on tak maly a odloga podniosla sie na krzakach ze mamy mokry sufit tuz nad glowami. Przebranie w suche ciuchy niewiele daje bo karimaty nie wiadomo kiedy tez sie zmoczyly i sa nasiakniete woda. Tak wiec ciuchy po chwili znow sa mokre. Ale szczescie w tym wszystkim ze jest ogolnie bardzo cieplo. Tak wiec spanie w mokrych ciuchach bez przykrycia tez moze byc przyjemne, choc ja w polowie nocy potrzebuje jednak czyms sie przykryc.
Bartek: Brzmi to moze zeby dziwnie lezac w wilgotnych ciuchach jednoczesnie czuc goraco, tak ze nawet nie bylem w stanie sie spiworem przykryc.

29.01.2009
Wstajemy o 5tej rano jak tylko robi sie jasno i ogolnie jestesmy zdziwieni iloscia ludzi na ulicach. Idziemy wzdluz plazy - ladnie tu: zielono, lazurowa woda, nad zatoka zielone gory. Znajdujemy kafejke internetowa i czekamy na otwarcie. I potem sie wiele wyjasnia. Jadac te 70km zmienilismy stan (takie gigantyczne wojewodztwo) i tu jest juz inna strefa czasowa wiec wstalismy nie o 5tej a o 6tej :D

update 31 Jan:
Odpoczywamy troche na plazy a potem Bartek wpada na genialny pomysl aby zostawic gdzies plecaki i pospacerowac. Idziemy na camping i dowiadujemy sie ile oszczedzilismy w nocy spiac w krzakach - 90zl. Tak wiec przynajmniej bylo warto :D a przy okazji prosimy pania od kampingu czy mozemy zostawic plecaki w recepcji. zostawiamy i idziemy na spacer. To jak tu jest pieknie znacznie przerasta nasze wyobrazenia o tym miejscu z poprzedniego dnia. Widoczki sa po protu rajskie. Idziemy przez deszczowy las, doline palm, dochodzimy na najbardziej na wschod wysuniety skrawek ladowej Australii. Wracamy po kilku godzinach i okazuje sie ze recepcja campingu jest zamknieta i dookola nie mozna znalezc nikogo z obslugi. W koncu po 15 minutach dobilismy sie do zamknietego terenu gdzie domyslalismy sie ze mieszka pani z obslugi. Bardzo sympatycznie - pani od razu poszla i oddala nam plecaki :) Idziemy do sklepu, kupujemy ananasa i melona i zjadajac sobie taka kolacjeluchamy ludzi grajacych na ulicach - swietny klimacik :)
A potem na wylotowke (jest juz ciemno) i po chwili pierwszy stop. Wysadza nas jakies 20km dalej i lapiemy stopa na autostradzie (tu to sie nazywa autostrada, wszystko jezli szybko ale nie ma problemu z lapaniem stopa i jest nawet pobocze specjalnie dla rowerzystow). W tym miejscu wszystko pedzie 110, 120 na godzine ale para szalonych ludkow zatrzymuje sie dla nas i odwozi na samo lotnisko. Na tych drogach jezdzi wiele dlugasnych, ogromnych ciezarowek i marzy mi sie aby sie taka przejechac - moze sie uda po powrocie do Australii :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (38)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 295 wpisów295 79 komentarzy79 4489 zdjęć4489 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
10.01.2013 - 10.01.2013
 
 
26.10.2011 - 10.11.2011