Lądujemy w Katowicach. Pytamy się o cenę busa - 50zł i rusza za 40 minut. Eh - cena jak w Paryżu - niech się schowa :D Ruszamy na stopa i... jesteśmy w Krk chyba szybciej niż tym busem. Dwóch sympatycznych ludzi dowozi nas dokładnie tam gdzie trzeba. Ostatnim autobusem wracamy do domu :)