Zaczęło się dość niewinnie gdy Ellen wyjechała na tydzień na północ Norwegii. Wtedy w jej domu byliśmy tylko my. Kiedy wróciła było 8 Polaków i Szwedka :D
A więc najpierw przyjechał Tomek. Tomek mieszkał u Ellen rok temu w wakacje. Znajomy Tomka który przyjechał go odwiedzić zapoznał Ellen z couchsurfingiem i tak się zaczęło. Tomek również maluje w tej okolicy i w tym roku przyjechał z dwójką kolegów. A jako że chcą poszukać mieszkania to na początek zatrzymali się u Ellen.
Trzy dni później przyjechał Kuba - brat Bartka razem z dwójką znajomych: Grzesiem i Anią. W planie mają 2 miesiące malowania w Norwegii.
No i wtedy wróciła Ellen. Wyjachaliśmy po nią na dworzec autobusowy dwoma obklejonymi citroenami robiąc tzw. akcję 'Vip' (patrz. fotki)
Ellen została też przywitana obiadem, ciastem i koncertem jako że Kuba, Ania i Grześ są muzykami.
A żeby tego było mało wieczorem pojechaliśmy na lotnisko po moją siostrę.
To jeszcze nie koniec. Ja, Bartek i Magda wyjechaliśmy mieszkać i pracować w lesie pod Konsvinger, ale od jakichś 3 tygodni po Norwegii z Polską wycieczką z biura podróży po Norwegii jeździ moja mama. No więc koniecznie chciałam ją zabrać w nasze Norweskie strony. Pojechaliśmy z Bartkiem po nią do Oslo gdzie był ostatni punkt programu wycieczki i przywieźliśmy najpierw do nas do lasu a potem do Ellen. Przez 3 dni jeździłyśmy po okolicach, spacerowałyśmy po Elverum. Mama zaliczyła 2 ciekawe muzea w Elverum a ja najdroższego dentystę w moim życiu (za wyrwanie zęba dałam 700zł).
Impreza urodzinowa Ani - 10 Polaków (był tez Patryk - z którym Bartek wybrał się pierwszy raz do pracy do Norwegii 4 lata temu - z rodzeństwem), 2 Francuzki z couchsurfingu i Ellen.
Odwiedziny rodziców Bartka i Kuby. Dzień razem w Elverum, a potem Kuba obwozi ich po fjordach.
Odwiedziny mojego Taty i Eli, jego partnerki. Tydzień wycieczki po fjordach (opisany później) i tydzień w Elverum (też opisany jeszcze dalej).
Wieczorki u Patryka - gadanie, super jedzonko, powroty nad ranem.
Malowanie domu Gunnara (ekonomisty z naszej firmy). tego samego dnia rano poznajemy Przemka który przebywa w Hernes i szuka pracy. Ruszamy malować dom Gunnara w składzie Ja, Kuba i Przemek.
Impreza pożegnalna Kuby i Magdy. Również ostatnia noc w Elverum Tomka i ekipki. Koncert i Kabaret. Wystąpili - typowy Norweg pracodawca czyli Magda i typowy robol z Polski czyli ja. Wszystko do przerobionych piosenek z musicalu Kuby. Na koncercie była duża Polska ekipka i zaproszeni Norwedzy - pracodawcy Kuby, Ani i Grzesia i znajomi Ellen.